Postaci:
- Jaca - ojciec
- Marcin - syn pierworodny, lat 5
- Łukasz - latorośl nieco młodsza, lat 3.5, postać nieustannie dążąca do upodobnienia się do swojego starszego brata we wszystkich możliwych aspektach.
Zwykła kolacja w zwykły piątkowy wieczór.
- Łukasz, pokroić Tobie ogórka? - Jaca jest troskliwym tatą.
- Tak, poproszę.
- Marcin, czy Tobie też pokroić ogórka? - Jaca nie faworyzuje żadnego z synów.
- Nie, dziękuję.
Mija chwila podczas której Łukasz uważnie analizuje zawartość swojego talerza i talerza brata.
- Tato! Ja chcę mieć takiego samego ogórka jak ma Marcin!
- To, co? Mam Ci go teraz ... skleić?
Popołudniowy spacer. Chłopcy byli grzeczni dlatego Jaca chce ich nagrodzić słodyczami. Wchodzą do sklepu.
- Łukasz, jakiego chcesz batonika?
- A jakiego wybrałby Marcin?
Podróż samochodem. Na tylnym siedzeniu chłopcy pochłonięci są rozmową.
- Łukasz, odwiedzisz mnie ze swoimi synkami?
- Pewnie.
- Ale musisz przywieźć prezent. Mój starszy na niedługo urodziny.
- Nie ma sprawy.
Łukasz odwraca głowę w drugą stronę zwracając się do wyimaginowanej pani ze sklepu.
- Poproszę o prezent dla ...
Tu nonszalancko niczym Woody Allen, który zatrzymuje czas przerywając akcję swojego filmu by wtrącić kilkunastominutową dygresję, zwraca głowę w stronę brata:
- Ile lat ma Twój synek?
- Siedem.
- ... siedmiolatka.
Odbiera zapakowany prezent od pani ze sklepu i wręcza bratu.
- Proszę.
- Dziękuję.
Następuje otwarcie prezentu. Po chwili Marcin zawiedzionym głosem dodaje:
- Nie postarałeś się ...
- Dobra, wymienię. - Wraca do sklepu - Teraz lepiej?
- Zdecydowanie. Wejdźcie.
- Czy w przyszłości będziecie mieć dzieci? - pyta Jaca.
- Oczywiście. Dwóch synków - Każdorazowo pada identyczna odpowiedź. Aż pewnego wieczoru odpowiedź wykroczyła poza schemat.
- Oczywiście. Dwóch synków i córeczki - powiedział Marcin.
- Córeczki? A dlaczego? - zainteresował się Jaca.
- Bo córeczki są śliczne.
Jaca nie mógł nie przyznać mu racji.
- A Ty Marcin?
- Ja też będę miał dwóch synków i córeczki.
No tak. Czy ktoś spodziewał się innej odpowiedzi?
sobota, 20 sierpnia 2011
poniedziałek, 15 sierpnia 2011
Wczasowicze smarujcie sobie plecy. Nawzajem.
Przysłowia - wersja alternatywna. Śmiech to zdrowie jeśli nie wybiją zębów.
A czasem śmiejemy się, bo ... nie rozumiemy pytania.
Przystanek autobusowy. Czytającego poranne wydanie Wyborczej Boberka zaskakuje pytanie znikąd:
- Haszło?
- Liść ... dębu? - Boberek podaje pierwsze niebanalne hasło jakie przyszło mu do głowy.
Konsternacja obopólna. Jednak niebanalny wysiłek okazał się niewystarczający, bo wzrok pytającego pytającym pozostał. A nawet akcent pytający się wzmógł.
- Czy autobus H już odjechał?
- "H" szło? Aha ... Nie, jeszcze nie ...
Kolonia dla dzieci. Słoneczne lato 2010. Viki pyta Olkę:
- Czy widziałaś moją koszulkę z chłami?
Olka zdumiona marszczy intelektualnie czoło, podnosi lewą brew i powoli artykułuje słowa niczym zaklęcie, w które nie do końca wierzy, ale wypowiada w nadziei, że pomimo to zadziała:
- Z ... chłami?
- Tak, schła mi. Na balkonie. Nie mogę jej nigdzie znaleźć ... - wyjaśnia spokojnie Viki.
A czasem śmiejemy się, bo ... nie rozumiemy pytania.
Przystanek autobusowy. Czytającego poranne wydanie Wyborczej Boberka zaskakuje pytanie znikąd:
- Haszło?
- Liść ... dębu? - Boberek podaje pierwsze niebanalne hasło jakie przyszło mu do głowy.
Konsternacja obopólna. Jednak niebanalny wysiłek okazał się niewystarczający, bo wzrok pytającego pytającym pozostał. A nawet akcent pytający się wzmógł.
- Czy autobus H już odjechał?
- "H" szło? Aha ... Nie, jeszcze nie ...
Kolonia dla dzieci. Słoneczne lato 2010. Viki pyta Olkę:
- Czy widziałaś moją koszulkę z chłami?
Olka zdumiona marszczy intelektualnie czoło, podnosi lewą brew i powoli artykułuje słowa niczym zaklęcie, w które nie do końca wierzy, ale wypowiada w nadziei, że pomimo to zadziała:
- Z ... chłami?
- Tak, schła mi. Na balkonie. Nie mogę jej nigdzie znaleźć ... - wyjaśnia spokojnie Viki.
czwartek, 6 stycznia 2011
Gdyby wódka była w czopkach to wszyscy by wstawali do toastu
Święto Trzech Króli. Kościół. Msza dla dzieci. Ksiądz biorąc do ręki kropidło uroczyście ogłasza:
- A teraz poświęcę kredę, którą mama albo tata - w zależności, które z nich ładniej pisze - nakreśli na drzwiach wejściowych litery K + M + B.
Mała dziewczynka podnosi rękę i nieśmiało pyta:
- A jeśli drzwi są białe ... ?
- A teraz poświęcę kredę, którą mama albo tata - w zależności, które z nich ładniej pisze - nakreśli na drzwiach wejściowych litery K + M + B.
Mała dziewczynka podnosi rękę i nieśmiało pyta:
- A jeśli drzwi są białe ... ?
poniedziałek, 3 stycznia 2011
Zaczarowana dorożka i koń na proszkach
Protoplastą Sergiusza był struś. Ulubiona maskotka Kudłatej.
- Sergiusz posiada wyłącznie zalety - wzdycha romantycznie Kudłata - Na przykład taką długą ... szyję i niespotykane poczucie humoru.
- Długa szyja - to wątły kręgosłup. Poczucie humoru świadczy jedynie o braku konstruktywnych myśli - potrafi tylko wyśmiewać i krytykować nie potrafiąc wymyślić niczego oryginalnego - kpi zazdrosny (o strusia?!) Szparag.
- Nawet śnię wyłącznie o nim - rozmarza się jeszcze bardziej Kudłata jakby nie czując złośliwości powoli wypełniającej powietrze w małym pomieszczeniu ciasnej serwerowni.
- Żaden problem - średniej klasy bioenergoterapeuta wyciągnie Ciebie z tego. Przy okazji - jak struś się ma?
- Dobrze. Nadal oddycha. Jutro też będzie - dzisiaj jest piątek, a ja w piątek nie jem mięsa.
- U mnie w domu nikt nie korzysta w piątek z aparatu tlenowego. Może struś wprowadził by się do mnie? Jestem otwarty na możliwość adopcji (żeby nie powiedzieć konsumpcji) strusia.
- Zapytam go ... może dzisiaj wieczorem ...
- Tak? A jak myślisz co odpowie, gdy leżąc w wygodnym łóżku w Twoich delikatnych ramionach, zapytasz go czy zechciałby może udać do piekarnika Struś-Killera? - a widząc szeroko otwarte oczy Kudłatej Szparag dodaje nie bez ironii imitującej do złudzenia uśmiech - Pewnie ta informacja nie zainteresuje Ciebie tak bardzo jak poprzednia, ale znam taniego ... połykacza strusi. Jego marzeniem są wakacje nad morzem, które mogę mu zapewnić ...
- Sergiusz posiada wyłącznie zalety - wzdycha romantycznie Kudłata - Na przykład taką długą ... szyję i niespotykane poczucie humoru.
- Długa szyja - to wątły kręgosłup. Poczucie humoru świadczy jedynie o braku konstruktywnych myśli - potrafi tylko wyśmiewać i krytykować nie potrafiąc wymyślić niczego oryginalnego - kpi zazdrosny (o strusia?!) Szparag.
- Nawet śnię wyłącznie o nim - rozmarza się jeszcze bardziej Kudłata jakby nie czując złośliwości powoli wypełniającej powietrze w małym pomieszczeniu ciasnej serwerowni.
- Żaden problem - średniej klasy bioenergoterapeuta wyciągnie Ciebie z tego. Przy okazji - jak struś się ma?
- Dobrze. Nadal oddycha. Jutro też będzie - dzisiaj jest piątek, a ja w piątek nie jem mięsa.
- U mnie w domu nikt nie korzysta w piątek z aparatu tlenowego. Może struś wprowadził by się do mnie? Jestem otwarty na możliwość adopcji (żeby nie powiedzieć konsumpcji) strusia.
- Zapytam go ... może dzisiaj wieczorem ...
- Tak? A jak myślisz co odpowie, gdy leżąc w wygodnym łóżku w Twoich delikatnych ramionach, zapytasz go czy zechciałby może udać do piekarnika Struś-Killera? - a widząc szeroko otwarte oczy Kudłatej Szparag dodaje nie bez ironii imitującej do złudzenia uśmiech - Pewnie ta informacja nie zainteresuje Ciebie tak bardzo jak poprzednia, ale znam taniego ... połykacza strusi. Jego marzeniem są wakacje nad morzem, które mogę mu zapewnić ...
Skrót wiadomości telewizyjnych - odcinek 4
Przerywamy relację z meczu Tumidaj-Męcikał kontra Pluszkiejemy-Gać, który znacząco prowadzą gospodarze by podać informację z ostatniej chwili:
Poprzednie rewelacyjne odkrycie Amerykańskich naukowców wyjaśniające jak się hoduje jamniki (trzyma się je pod wanną - przyp. autora) przyćmiły wyniki najnowszych badań. Dzisiaj rano Amerykańscy naukowcy oficjalnie podali, że znane są już przyczyny dla których Pomponiusz porusza się tak wolno i jakby leniwie ... ... najmocniej przepraszam Państwa ... to znaczy tak dostojnie. Otóż związane jest to mechanizmem niezwykle efektywnego wydatkowania energii. Naukowcy kontynuują badania próbując znaleźć praktyczne zastosowanie swojego odkrycia.
Poprzednie rewelacyjne odkrycie Amerykańskich naukowców wyjaśniające jak się hoduje jamniki (trzyma się je pod wanną - przyp. autora) przyćmiły wyniki najnowszych badań. Dzisiaj rano Amerykańscy naukowcy oficjalnie podali, że znane są już przyczyny dla których Pomponiusz porusza się tak wolno i jakby leniwie ...
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)